Lubię eksperymenty w kuchni. Lubię również smaczne, acz zupełnie nie narodowe potrawy z różnych stron świata. A że przyszło mi mieszkać wśród narodów świata, bo jakby na to nie patrzeć Anglia ma u siebie jeden z największych mixów narodowościowych świata, a co za tym idzie również wyposażenie marketów jest pełne produktów afrykańskich, azjatyckich, wschodnio-europejskich a i nie problem dostać te wszystkie składniki jak i przyprawy świeżutkie. Pokochałam ten kraj i jest mi tu bardzo dobrze. Oby tak zostało do końca....
No ale nie o tym, Sernik po japońsku to coś co kiedyś jadłam, a przepis był ukrywany nawet przed najbliższymi członkami rodziny. A tu nagle przypadkiem trafiam na coś co opisane jest tak pięknie i chyba to to:
Sernik po japońsku czyli Japanese Cheesecake
Składniki:
8 uncji serek (temperatura pokojowa) (ok. 230 gramów, a ja wrzucam małe opakowanie 250g bez dużej łyżki, która ląduje na kanapce pod ogórka)
1/2 szklanki mleka
5 dużych jajek (w temperaturze pokojowej)
1/4 łyżeczki cream of tartar*
1/4 szklanki cukru + 1/4 szklanki cukru
1/4 szklanki masła (temperatura pokojowa)
1 łyżeczka soku z cytryny
1/4 szklanki mąki uniwersalnej
2 łyżki skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
A jak zrobić? Myślę, że po tym filmie nie będzie to trudne. Mnie się udało:
* Cream of Tartar to nic innego jak proszek do pieczenia zmieszany z sodą oczyszczoną i skrobią kukurydzianą w proporcji 2:1:1
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz