18 lutego 2016

Mini albumy z rolek.

 Dzisiejszy dzień to produkcja pudełka na płyty ślubne, mini albumu gift'a do płyty i pudełka na płyty. Wyszło nieźle, ale jeszcze dodrukuję zdjęcia i jutro złożę to w całość i wtedy pewnie córka zrobi fotki.
A dzisiaj dostałam kilka fotek swoich albumików z ostatniego posiedzenia przy rolkach papieru toaletowego. Do albumików dorobiłam pudelka i widzę, że na zdjęciach wyszło całkiem fajnie:







Chciałam jeszcze odnieść się do medalionu, który wczoraj zostawiłam do wyschnięcia a dzisiaj zobaczyłam na nim kilka drobniutkich pęcherzyków powietrza, których na pewno nie było w trakcie pracy. Wniosek: Zdjęcie należy posmarować klejem i wklejając zadbać, żeby wszystkie warstwy były pozbawione wolnych przestrzeni, wysuszone dokładnie i dokładnie pozbawione powietrza. Poćwiczę jeszcze tworzenie medalionów, bo kilka baz posiadam, a kilka zamówiłam jako gifty. Zwłaszcza, że moja wnuczka chce ze mną zrobić medalion ze zdjęciem mamusi, a mamusia chce medalion z córeczką. Jest więc na czym ćwiczyć.
Moja dzisiejsza wyprawa na strych zakończyła się jeszcze jednym sukcesem. Znalazłam środek do transferu wydruków laserowych, a to gwarantuje świetną zabawę w odnawianie rzeczy, a co za tym idzie, jakąś wyprawę na car-boot. 
 

Brak komentarzy: