28 stycznia 2016

Mixmedia, a raczej złudzenie, że coś już rozumiem.

Leniwie przymierzam się do własnego kubka. Założenie jest takie, że poranna kawa będzie smakowała podwójnie. Na razie mam dwa wygodne białe kubki i bałagan w głowie. Jak się uporządkuje w głowie to i kubek nabierze wyrazu.
A dzisiaj nie doczekawszy się na przesyłkę z Hobbycraft shoop po prostu usiadłam i namazałam tym co pod ręką i w szufladzie. Do mediowania temu daleko, ale mi bardzo poprawiło nastrój. Jutro przyjdą karty do PL i będę mogła zobaczyć jak to wygląda z bliska. Jak je montować w albumie i jak nadawać im osobisty wymiar. Wczoraj nauczyłam się kilku fajnych trików z filmiku Kasi i teraz już o niebo sensowniej używam tablicy Ultimate Pro. Nie ma to jak pozbierać najlepszych nauczycieli w sieci i uczciwie odrobić lekcje. Mam prostą zasadę, która w sieci bardzo dobrze się sprawdza. Najpierw poszukaj, doczytaj, a jak już nie możesz znaleźć to idź do przyjaciół i pytaj. Staram się nie odwracać kolejności, bo szkoda dobrych przyjaciół.



A wracając do PL, to dostałam dzisiaj kolejną teczkę do koszulek i dwa pakiety koszulek. Jeden dobrze poddaje się maszynce do zgrzewania więc.... obawiam się, że powinnam zakupić dużo tuszu do zdjęć, albo wyrobić sobie kartę stałego klienta w Tesco.... a tak na poważnie to kupię dwie godziny dziennie wolnego czasu, bo własnego mi zaczyna brakować...

Brak komentarzy: