Kryzy stały się moją ostatnią obsesją i jak to ze mną bywa, ledwie kończę jedną już mam pomysł na drugą bo muszę zobaczyć jak to będzie wyglądało. Tak powstała ta seria, a już dla przyzwoitości dorobiłam do nich mitenki bo kryza bez mitenek to się nie godzi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz