8 września 2010

Marcepan prawdziwy i oszukany.

Właściwie wcale bym go nie robiła, gdyby nie to, że w sklepie był tylko taki w polewie czekoladowej, a mi był potrzebny taki do ciasta, bez żadnych dodatków. Kiedy zaczęłam szukac przepisów okazało się, że jest ich w sieci bezmiar.

I z tego szukania wybrałam dwa przepisy, jeden elegancki na mój nowy pomysł, czyli cukierki marcepanowe z migdałem w polewie czekoladowej i maczane jak rafaello w okruchach orzechowych. Do tego pomysłu wybrałam przepis na marcepan ze starego fokusa zmodyfikowany przeze mnie w trakcie zabawy, upss przepraszam... bardzo poważnej pracy kuchennej ;)

Marcepan 

Składniki:

300 g migdałów
50 ml wódki lub winiaku
300 g cukru pudru
3 łyżki soku z cytryny


Wykonanie:

Obrane ze skórki migdały (sparzone wrzątkiem) drobno mielę, łączę z cukrem, alkoholem i sokiem z cytryny (to robię w blenderze) i ucieram w kamionkowej misce do otrzymania jednolitej masy, którą przekładamy do rondelka.
Podgrzewam tak długo (nie zagotowuję!) aż masa zacznie odstawać od dna. Wtedy lekko ciepłą masę formuję w wałek grubości: 3-4 cm, zawijam w folię spożywczą i odstawiam na 24 godziny do lodówki. Po tym czasie polewamy wałeczek czekoladą i przechowujemy w chłodnym miejscu.
Ten marcepan przeznaczyłam na cukierki z migdałem (migdał oczywiście obrany i wyprażony), oblane czekoladą (tabliczka czekolady powyżej 70% rozpuszczona w wodnej kąpieli) i zanurzone w wiórkach orzechowych.
Tyle jeśli chodzi o szlachetny marcepan.
Jednak jeśli marcepan ma lecieć do pierniczków gdzie i tak dodaje migdały to idę na skróty i robie marcepan sposobem znalezionym w sieci:

Oszukany marcepan

składniki:

50 g tłuszczu (ja dałam oliwę z pestek winogron bo jakoś najbardziej ten zapach pasował mi do marcepana ale może być masło, margaryna czy oliwa)
100 g mąki
100 ml wody
kilkanaście kropel olejku migdałowego, lub jeśli ktoś znajdzie marcepanowego
500 g cukru pudru

Wykonanie:

w gorącej wodzie rozpuścić tłuszcz i wsypać w to mąkę. Teraz wziąć drewnianą łyżkę i dobrze wymieszać aż cała mąka się zaparzy i zrobi się z niej klucha odchodząca od łyżki. Teraz tą kluchę wystudzić (można pokawałkować na stolnicy, to wystygnie dużo szybciej). Kiedy klucha przestaje parzyć w ręce, wysypujemy na stolnice partiami przesiany cukier puder i wgniatamy go w naszą 'kluchę'. W miedzy czasie dodajemy olejek zapachowy i staramy się wgnieść prawie cały a najlepiej cały cukier puder. Powinna nam wyjść plastyczna bryła, którą możemy używać wszędzie tam gdzie w przepisie piszą marcepan. W okolicach świąt dość często do ciast dodaje się marcepan w formie masy, czy dodatku do ciasta.

Mi był potrzebny do pierniczków pierniczków wg Sachera. Moja wersję tych pierniczków przedstawię niedługo.

Brak komentarzy: