Kiedy wyjechałam z Zakopanego i włączyłam wiadomości, bo trasa do Krakowa z Zakopanego ... a ten temat zostawiam do załatwienia tubylcom.... Wracając do radiowych wiadomości usłyszałam, że w Zakopanem zaczął wiać silny wiatr, na tyle silny, że gdzieś wywalił bramę, gdzieś przewrócił kawałek muru, kogoś przygniotło itd..
Więc kiedy podobny widok zobaczyłam w Orebic', w Chorwacji to z większym zainteresowaniem patrzyłam na tubylców. Miny mieli podobne jak nasi górale. Światło co prawda, przy takich chmurkach maluje wprost jak z palety pełnych kolorów, co zaraz pokaże, ale to co nastąpiło po kilku dniach, było iście reporterskim doświadczeniem. Ale na razie pokaże chmurki:
Więc kiedy podobny widok zobaczyłam w Orebic', w Chorwacji to z większym zainteresowaniem patrzyłam na tubylców. Miny mieli podobne jak nasi górale. Światło co prawda, przy takich chmurkach maluje wprost jak z palety pełnych kolorów, co zaraz pokaże, ale to co nastąpiło po kilku dniach, było iście reporterskim doświadczeniem. Ale na razie pokaże chmurki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz