W walce z własnymi www poległam koło drugiej. Najgorsze, że nie wiem czy z powodu własnej niewiedzy, czy z powodu konta które nie pozwala nic zrobić a co chwila krzyczy do mnie dziwnymi errorami żebym przypadkiem nie poczuła się zbyt pewnie, że już mi coś wychodzi jak należy.
Do niedzieli wykluczyłam się dobrowolnie z kontaktów międzyludzkich, żeby przypadkiem kogoś nie zarazić. Coraz gorzej sobie radzę z zachowaniem spokoju... Tekst typu:
- A faktycznie zapomniałam, że dałaś mi klucze żebym nie dzwoniła - po dzwonku do domofonu i do drzwi, mało mnie dziś nie ruszył, ale ostatkiem sił, jednak dałam radę.
Obym szybko wyzdrowiała, bo to może się źle skończyć dla otoczenia....
1 komentarz:
Koło godziny drugiej czy drugiej www? ;)
Prześlij komentarz