3 stycznia 2010

Nigella ekspresowo.

Znalazłam dziś ciekawego bloga kulinarnego... Po prostu jest tak jak lubię.  Czyli szybko, efektownie i smacznie. Gdzieś przeczytałam, że jest już na rynku książka o takim samym tytule i przepisy z niej .... hmm trzeba poszukać i sprawdzić.

A ze spraw bieżących to temperatura bezczelnie idzie do góry i zaczyna mnie irytować, gardło boli tak, że nie chce mi się z nikim gadać. A mądrzejsi ode mnie twierdzą, że to grypa ale ludzka a nie świńska czy ptasia. Znaczy że jestem nadal człowiekiem tylko coraz głupszym ze względu na coraz wyższy słupek rtęci.

Oscillococcinum to genialny wynalazek na grypę pod warunkiem że go się weźmie na dzień dobry a nie jak człek zaczyna się czołgać. Firma porządna bo napisy ma wykropkowane dla niewidzących. No to idę się kurować.

1 komentarz:

Sanchez pisze...

Podobno wirus grypy właśnie w wyższych temperaturach żyje krócej